fotograficzne

Szelki fotograficzne. Sposób na zdrowy kręgosłup dla fotografów:) by Artur Matecki

Modne, materiałowe spodnie, designerski parciany pasek do spodni, jak również do aparatu, vintage koszula w kratę, zapuszczona broda - prosto wystylizowana od barbera, stylowa fryzura 'na samuraja' i jak wisienka na torcie - zakręcony wąsik. To typowa stylizacja topowego (nie mylić z typowego fotografa=fotoziutka) - znamy to? Ja bynajmniej tak. Aż nadto...

To była drugoplanowa, jedna z inspiracji dla sprawienia sobie prezentu.

Długie, często kilkunastogodzinne reportaże fotograficzne lub długie plenery. Pod dwa aparaty podpięte obiektywy stałoogniskowe, czasami spore 'lufy', a na plecach ogromny, ciężki, aczkolwiek dobrze wyważony plecak (lub - niestety - zamiast plecaka duża torba ciążąca na jedno ramię). Tak wygląda mój faux pas codzienności i wielu innych fotografów, głównie ślubnych - gdzie ilość noszonego sprzętu jest praktycznie codziennością.

Po każdym takim reportażu dochodzę kilka dni do siebie. Fajnie - jakby można było nic nie robić w międzyczasie, to pół biedy. Natomiast między ślubami czeka mozolna obróbka. I tak mijają dziesiątki godzin między następnymi zleceniami. Tygodniami, miesiącami i nawet latami nasz kręgosłup oraz odcinek szyjny zmaga się w pracy z ciężarami, a także z brakiem ruchu przy komputerze, także nie ma kiedy się zregenerować. To stało się głównym powodem, dla którego zmontowałem sobie wspaniałe szelki fotograficzne/reporterskie.

Co jest w nich wspaniałego?

Czemu są tak wyjątkowe?

Helloł, przecież to już było?!   OTÓŻ NIE! :)

Nie byłbym sobą, gdybym kupił najwyższej jakości szelki (których marek nie podam celowo). Co prawda szelki znanej marki są wykonane z dobrej jakości skóry, kilka wersji do wyboru. Ale brak personalizacji, przymiarki - czyni je po prostu bezdusznymi. Okej,okej - przywiązuję się do rzeczy materialnych - można byłoby powiedzieć. Otóż nie do końca - moim zdaniem to nie tylko rzecz, ale produkt, który będzie służył w głównej mierze zdrowiu naszemu, więc musi być bardziej dopasowany, aniżeli każdy stockowy, kupiony z internetu.

Poniżej kilka ujęć zza kulis wykonywania tego wspaniałego akcesorium dla fotografów:

 

Zapraszam do kontaktu, gdyby ktoś przypadkiem zechciał takie szelki, to zapraszam do składania pre-orderów ! :)